Witajcie,
Udało mi się przetestować kosmetyk z nowej linii Sweet and Natural firmy Delawell. Nie zdecydowałabym się na jego zakup, ponieważ mam bardzo dużo balsamów, które kupowałam pod wpływem impulsu, ale ten szczególnie przykuł moją uwagę, dlaczego? Zapraszam do przeczytania.
Udało mi się przetestować kosmetyk z nowej linii Sweet and Natural firmy Delawell. Nie zdecydowałabym się na jego zakup, ponieważ mam bardzo dużo balsamów, które kupowałam pod wpływem impulsu, ale ten szczególnie przykuł moją uwagę, dlaczego? Zapraszam do przeczytania.
Masełko występuje w trzech różnych wariantach zapachowych:
- Pomarańczowym
- Trawy cytrynowej z kokosem
- Imbirowy z wanilią
Ja ze względu na miłość do cytrusów zdecydowałam się na zapach pomarańczowy.
Co pisze producent?
"Rozkoszuj się słodyczą natury!
Otul zmysły zapachem słodkiej pomarańczy. Poczuj na własnej skórze moc
dobroczynnych składników masła Sweet and Natural o konsystencji
tortowego kremu.
Innowacyjne połączenie naturalnych cukrów
roślinnych, ekstraktu z mango, witaminy E, masła kakaowego oraz
starannie dobranych bio olei (makadamia, migdałowy, jojoba, arganowy, z
baobabu) intensywnie nawilży, odżywi i zregeneruje Twoją skórę. Po
zastosowaniu masełko ładnie się wchłonie i pozostawi na Twojej skórze delikatny film".
Pojemność: 100 ml
Cena: 34,99 zł
Moja opinia:
Pierwsze wrażenie: Masełko ukryto w beżowym, ładnym opakowaniu o ciekawej szacie graficznej. Na pierwszy plan, oprócz oczywiście logo firmy znajduje się napis 100% natural. Nigdy wcześniej nie zwracałam na to takiej uwagi, jednakże skład produktu potwierdził to, iż produkt bazuje na olejach roślinnych, a to uważam za duży plus.
Aplikacja: Produkt należy nanieść na skórę i delikatnie wmasować. Lekka i aksamitna konsystencja szybko wchłania się w skórę pozostawiając przyjemny zapach. Wydajność produktu uważam za średnią, ponieważ w samym opakowaniu mamy tylko 100ml więc przy smarowaniu masełkiem całego ciała nie starczy nam ona na wiele aplikacji, a szkoda.
Zapach: Tak jak już wspomniałam uwielbiam cytrusy, także zapach zdecydowanie przypadł mi do gustu. Pachnie słodkimi pomarańczami. Zapach określiłabym jako lekki i przyjemny.
Efekt końcowy:
+ dobrze nawilża skórę,
+zmiękcza ją,
+skóra w dotyku jest aksamitna,
+Pięknie pachnie i pozostawia na ciele delikatny pomarańczowy zapach,
+bazuje na naturalnych olejach makadamia, migdałowy, jojoba, arganowym, oraz z
baobabu.
+Cena adekwatna do jakości.
Minusy:
- Wydajność
Produkt z pewnością sprostał moim oczekiwaniom i jest zgodny z zapewnieniami producenta. Ciekawa jestem jak sprawdzają się inne kosmetyki z tej samej linii.
Na pewno z samego masełka nie zrezygnuję szybko bo idealnie wpisuje się w nawilżenie mojej suchej skóry.
Wygląda zachęcająco, prawda? Jestem pewna, że Wam też przypadnie do gustu. Skusicie się?
Wygląda świetnie, a i widzę bardzo dobrze się spisuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne masełko super że się dobrze spisało :)
OdpowiedzUsuńZa 100 ml troszkę drogie
OdpowiedzUsuńOpakowanie takie "smaczne" :)
OdpowiedzUsuń